środa, 10 kwietnia 2019

Test Race - Smołdzęcino, Połczyn-Zdrój (5-7 IV 2019)


   Cztery etapy (2xNocny, 2xMiddle) przez MP w BnO odbyły się na wymagającym terenie w okolicach Smołdzęcina. Etap 1 do zapomnienia - istny festiwal błędów technicznych spowodowany brakiem doświadczenia + liczne błędy na mapie (tzn. brak aktualizacji), w szczególności brak ogrodzeń w początkowych punktach i dodatkowo źle ustawiony PK7 (strata 8 minut) i długie poszukiwanie PK8 (strata kolejnych 8 minut) i jeszcze ten PK11... Walka do końca i w nocnych biegach obowiązkowo długie spodnie. Krew się polała niesamowicie przez te jeżyny. :) Dużo sił tam straciłem...

Etap 1 - Nocny (kat. CM)
Ślad w 2DRerun - tu kliknij
Podsumowanie
5,9 km, 75m, 20 PK
Czas: 98:58
Miejsce: 3/5

Wyniki:
1. D. Pachnik 95:04
2. G. Ledzion 96:22
3. Seba Wojciech 98:58
4. P. Nowak 99:42
- D.Jończy NKL

    Etap 2 - pomyliłem kategorię i wystartowałem w silniejszej BM - mam obraz ile mi brakuje do najlepszych. Bieg dobry w moim wykonaniu. Błąd przy PK7 i gdy przy PK18 dowiedziałem się, że przy starcie wybrałem złą mapę, to uszło ze mnie powietrze. Do PK24 biegłem troszkę poniżej swoich możliwości. Lepiej mogłem zachować się przy PK18. Miejsce odległe, choć stawka bardzo silna. W swojej kategorii zająłbym spokojnie 2 miejsce.
Etap 2 - Średni (kat. BM)
Ślad w 2DRerun - tu kliknij
Podsumowanie
5,0 km, 65m, 24 PK
Czas: 43:29
Miejsce: 13/17

Wyniki:
1. M. Olejnik 25:58
2. M. Wensław 29:02
3. R. Podzieński 29:48
4. M. Pabich 29:55
5. M. Dzioba 30:21
6. K. Płóciennik 32:32
...
13. Seba Wojciech 43:29
...
17. T. Schwartz 59:00

    Etap 3 - nieco podbudowany wygraną w Jóźwinach (w okolicach Drawna) w middle o godz. 15, zaliczyłem dobry występ w nocnym BnO.  Teren wymagający kondycyjnie, choć technicznie łatwiejszy niż z piątku. Mapa aktualna i zdarzyły się dwa błędy - w tym jeden o koszcie dobre 6 minut, co sprawiło, że nie wygrałem tego etapu. Start masowy ma swoje plusy. Do poprawy - nawigacja nocą. wystarczyło pokonać trasę o 2,5 minuty szybciej... Z drugiej strony - D.Pachnik oraz D.Jończy to medaliści MP.
Etap 3 - Średni (kat. BM)
Ślad w 2DRerun - tu kliknij 
Podsumowanie:
6,2 km, 165m, 23 PK
Czas: 71:31
Miejsce: 3/8

 Wyniki:
1. D. Pachnik 68:55
2. D. Jończy 69:39
3. Seba Wojciech 71:31
4. C.W. Distler 81:45
5. T. Duda 84:00
6. G. Ledzion 84:47
...
8. Sz. Fiederowicz 86:06

    Etap 4 - zdecydowanie najlepszy w moim wykonaniu - mimo błędu na ok. 1,5 minuty w PK4 oraz niepewności przy PK7. Do poprawy - wyjścia z ogrodzeń do rzadkiego lasu z bagnami. Tam najwięcej traciłem. Mimo wszystko - zwycięstwo i pokonanie D.Jończy bardzo cieszy. Dodam, że w Pucharze Przedwiośnia w Górsku pokonał Remika N. o ponad 5 minut. Tak więc pokonałem nie byle kogo :)
Etap 4 - Nocny (kat. CM)
Ślad w 2DRerun - tu kliknij
Podsumowanie:
4,3 km, 18 PK
Czas: 32:44
Miejsce: 1/6 :)

Wyniki:
1. Seba Wojciech 32:44
2. D. Jończy 33:10
3. D. Pachnik 34:53
4. P. Nowak 43:12
5. C.W. Distler 48:17
6.G. Ledzion 69:43

    Reasumując - bardzo ciekawe zawody i bardzo duży bagaż doświadczeń. Wiem co jest do poprawy i widzę też swoje miejsce w szeregu. Zdecydowanie lepiej mi wychodzą biegi middle, choć w nocnym biegu bardzo ważne jest obranie odpowiedniej taktyki - tym bardziej, że bieg odbywa się ze startu masowego. Naturalnie po test race udział wziąłem w sprinterskim bno w Drawnie, zaś w sobotę między porannym middle a nocnym wziąłem udział w middle Jóźwiny - o tym w kolejnym blogu.

1 komentarz: