wtorek, 19 stycznia 2016

Grand Prix Hadesu 2016 - Etap 1 - Kobylepole (16 I 2016)


   Etap pierwszy corocznego cyklu Grand Prix Hadesu w biegach na orientację tradycyjnie już odbył się w lesie na wschód od zbiornika maltańskiego w Poznaniu. Teren odejmował lasy położone nieopodal Kobylepola i myślę, że wymagający teren oraz ciekawa budowa trasy z pewnością sprawiła, że etap ten pozostanie długo w pamięci wśród zawodników.
    Naturalnie tego rodzaju zawodów nie trzeba specjalnie rekomendować (więcej info: GP Hadesu), bowiem jest doskonale znany w lokalnym światku orientalistów. Co więcej - w tym etapie wystartował M.Biederman (aktualnie znajduje się w kadrze A juniorów), zaś na ostatnim etapie poprzedniej edycji - M.Dutkowski (aktualnie w kadrze B seniorów). Dzięki takim zawodnikom można dowiedzieć się - jakie są różnice między "zawodowcami" a amatorami.
   Przechodząc do samego biegu, to Hades (a raczej budowniczy R.Nowak) zaoferował ciekawą i wymagającą trasę po linii prostej 8,9 km z 22 punktami kontrolnymi. Las w bardzo wielu momentach był gęsty mimo zimowej aury. Nawet nie chcę myśleć jak wygląda ten las latem :). Z pewnością nie pomogały oblodzone ścieżki. Sprawiały, że bardziej opłacało się biegać w lesie, ale nie zawsze się dało.
    Wylosowałem 12 minutę, co oznaczało, że gonię K. Milanowską, lecz uciekam od K.Gruhna. Dość szybko dogoniłem K.Milanowską (bodajże w drugim punkcie kontrolnym), lecz niestety Krzysiek mnie dogonił w 4 PK. W tym momencie zajmowałem 12 miejsce. Kolejne punkty wchodzą w miarę gładko, choć zdążyłem dwa razy poślizgnąć się. W efekcie po 8 punkcie kontrolnym zajmowałem 11 miejsce.
Przedstartowa koncentracja (obok J.Seidel, zaś za mną G.Gruhn)
    Niestety w trakcie biegu do 9 PK straciłem koncentrację i w efekcie popełniłem prosty błąd. W konsekwencji spadłem z 11 na 15 lokatę. Dziwię się, że jeszcze popełniam tego typu błędy - pozytywne jest to, że dość szybko zareagowałem (a może dość wolno?). Widząc charakterystyczny teren otwarty przy ścieżce powinna zapalić się lampa. Dopiero po 100 metrach sprawdziłem kompas i wiedziałem, że zamiast na południe biegnę na północ.

    Nie najlepiej poszło mi z kolejnymi punktami - z punktu 9 za bardzo uparłem się na bieg po lesie (zamiast biec do najbliższej ścieżki). Brak koncentracji przy punkcie 11 spowodowany tym, że na widoku byli P.Dopierała i K.Gruhn. W efekcie po 12 punkcie kontrolnym spadłem z 15 na 17 miejsce.
     Szybko zdobyty punkt 13 sprawił, że wrociłem na 15 lokatę. Niestety przy tym punkcie wpadłem do rzeczki (a raczej do brei) i przez jakiś czas zmagałem się z bólem uda. Za mną biegł Krzysiek, który zmagał się z kontuzją oka. Normalnie jak dwie kaleki brnęliśmy przez gęsty las do punktu 14. Na szczęscie moja pozycja po tym punkcie nie uległa zmianie, choć mogła znacząco się poprawić.
   Zaskoczeniem dla mnie był spadek z 15 miejsca na 17 miejsce po zdobyciu 16 punktu kontrolnego. Wydawało mi się, że biegnę dość szybko... Widocznie inni biegli jeszcze szybciej ode mnie :) Fatalny błąd w przebiegu do kolejnego punktu - znów na ścieżce biegłem na północ, zamiast na południe (to przez brak koncentracji). Skutkiem tego byłspadek na 20 miejsce.
Punkt 17 coraz bliżej
Nareszcie - mój brzuch jakby szczuplejszy niż w zeszłym roku :]

    Pozostałe punkty kontrolne zdobyłem w swoim tempie i bez większych błędów, lecz nie zmieniło mojej pozycji - 20 (patrz poniższy wykres). Tak więc do punkut kontrolnego 8 było dobrze. Niestety trzy dość poważne (i niestety proste jak na moje umiejetności błędy) spowodowały, że zająłem miejsce nieco poniżej moich oczekiwań. Ewidentnie muszę poprawić koncentrację między 30% a 60% ogónej trasy.
Graficzne ujęcie zajętego przeze mnie miejsca po poszczególnych punktach kontrolnych
(ostatecznie zająłem 20 miejsce)
Mapa z naniesionym trackiem
   Jako ciekawostkę przytoczę poniższy wykres wskazujący na to, iż najtrudniejsze były punkty 1,7,9,11 i 13, zaś najprostsze - od 17 punktu kontrolnego. O ile błąd przy punkcie 9 mogę wybaczyć, bowiem był to zdecydowanie najtrudniejszy punkt, bowiem rozproszenie wokół średniego czasu przebiegu z 8 do 9 punktu było najwyższe (około 60%). Niestety błędu w trakcie przebiegu do PK 16 i 17 trudno mi przełknąć - na podstawie przebiegów innych zawodników, że nie były one trudne - współczynniki zmienności czaasu przebiegu z 15 do 16 oraz z 16 do 17 dla tych punktów nie były wysokie.
    Co do punktu 1, to .... (chyba już wszyscy wiedzą, jak bardzo ważne dla całego biegu stanowi gładkie zdobycie pierwszego punktu :). Wielu zawodników miało jednak problem z gładkim wejściem w trasę biegu na orientację w Kobylepolu.
Zestawienie współczynnika zmienności
 (zależna od średniego czasu przebiegu do poszczególnych punktów)
Podsumowując:
Zaawansowana, 8,9 km (po linii prostej), 22 PK
Czas: 82:24
Miejsce: 20/48

Oficjalne wyniki:
1. Marcin Biederman
2. Marek Galla
3. Franciszek Galla
4. Piotr Dopierała
5. Krzysztof Łakomiec
6. Mateusz Hoffmann
...
20. Sebastian Wojciech
...
NKL(48). Sławomir Szczepański

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz